Buszmeni w Namibii

W dniu naszej śmierci wiatr zaczyna zasypywać nasze ślady”

Przysłowie Buszmenów

 

Jesteśmy w Namibii od ponad tygodnia. Życie wygląda tu inaczej niż u nas, ale o tym będziemy opowiadać na pokazie Spotkanie z podróżnikiem. Dziś kilka słów o Buszmenach i ich codzienności.

Parę dni temu dotarliśmy do Living Museum Ju/’ Hoansi-San w połowie drogi między Grootfontein i Msumkwe. Skansen znajduje się obok wioski Grashoek, w której na co dzień żyją Buszmeni. Pomysł na stworzenie żywego skansenu na początku nie przyjął się wśród starszyzny.   Biali mieli by płacić za oglądanie Buszmenów  podczas codziennych zajęć? Absurd. Dopiero po roku od przedstawienia projektu starszyźnie nastąpił przełom. Jedna starsza kobieta przebrała się w tradycyjny skórzany strój i zatańczyła przed turystami, a oni zachwyceni  zasypali ją podarkami. Wtedy do Buszmenów dotarło, że ich kultura może dać im jedzenie i pieniądze na utrzymanie i lepsze życie.

Wioska Buszmenów Namibia 8

Kim są Buszmeni?

Uważani są  za jedną z najstarszych ras ludzkości i jednocześnie za najstarszą ludność Afryki Południowej typu negroidalnego. Są niewielkiego wzrostu (przeciętny wzrost kobiety to 130cm, a mężczyzny 140cm) i mają brunatno żółty kolor skóry.

Od tysiącleci żyją w taki sam sposób, czyli w buszu zbierając i polując. Ich znajomość buszu  jest niesamowita.  O czym przekonaliśmy się na własnej skórze. Ich nazwa oznacza człowiek buszu, a sami siebie nazywają ludem San.

Od wieków  byli spychani przez inne plemiona na coraz bardziej pustynne tereny Namibii, Botswany i RPA.  Ciężko im kultywować tradycję i sposób życia z przeszłości, ponieważ nie mają gdzie wędrować, gdy wokół są  farmy odrodzone płotami lub parki narodowe, w których pozamykano większość zwierząt na które polowali Buszmeni.

Spędzamy z nimi kilka dni. Opowiadają nam o sobie, pokazują jak rozpalić ogień, zabierają nas w busz pokazać jak wyglądało ich życie dawniej.

Później tańczą, prezentują tworzoną przez siebie biżuterię. Wszyscy się uśmiechają i śmieją. Wokoło biegają dzieciaki, na które mało kto z miejscowych zwraca uwagę. Nikt tam nie martwi się o  nie w przeciwieństwie do nas Europejczyków.   Ogólnie jest bardzo miła i rodzinna atmosfera.

Jak wygląda życie Buszmenów dzisiaj?

Hm….. Jeśli szukacie wioski, do której nie dotarła żadna zachodnia cywilizacja,  Buszmenów zaskoczonych tym,  jak wygląda biały człowiek –  to życzymy powodzenia.

Nie ma już takich.

Z reguły życie toczy się na dwóch torach. Pierwszy to skansen, czyli Żywe Muzeum, w której Buszmeni przedstawiają jak wygląda ich życie w tradycyjny sposób, to co widzicie na zdjęciach powyżej. Drugi to trochę bardziej nam znany, z plastikiem, solarami i zachodnimi ubraniami.  Ale tego chyba nie dało się uniknąć.

Wioska Buszmenów

Wioska Buszmenów Namibia

Takie Żywe Muzeum, które składa się z reguły z kilku rodzin jest jedną z możliwości uratowania ginących kultur. Odtworzenie wioski w jakiej żyli pradziadkowie, szycie ubrań w oparciu o tradycyjne stroje, przypominanie sobie dawnych pieśni i obyczajów daje możliwość zachowania tego co już zanika.

A nam daje możliwość poznania tego w ogóle.

 

Zapraszamy na Spotkanie z podróżnikiem „Namibia”

Pokażemy więcej fotografii i opowiemy historię z buszu.

 

*Część informacji pochodzi z książki „Namibia. 9000km afrykańskie przygody” Anny i Krzysztofa Kobus, którą gorąco polecamy:)

 

 

 

 

 

Comments are closed.