W tym roku prowadzimy dwie wyprawy jednocześnie. Pierwsza grupa w składzie Samuel, Krystian i Maciek są w Namibii.  Druga grupa czyli Grzesiek, Darek i nasz nowy członek  trzask – Ania- są w Kenii.

Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z pierwszej części ich wyjazdu. Parę migawek z Mombasy i Narobi.

Pierwsze chwile po lądowaniu w Nairobi.
 
W Mombasie można poczuć arabskie klimaty.

Miasto zostało założone w XI wieku przez arabskich handlarzy.

Poniżej Masaj sprzedający pamiątki na plaży w Diani. Jak przystało na prawdziwego handlarza zna kilka ” podstawowych” słów po polsku:)

 
Oczywiście Mzungu czyli biali turyści wciąż wzbudzają spore zainteresowanie wśród dzieci.  Ciekawość zawsze zwycięża!:)
Jak to czasem bywa –  standardy BHP nie zawsze są przestrzegane. Mamy na myśli jazdę Matatu – lokalnym środkiem transportu w Nairobi.  I sposób w jaki podróżował nasz konduktor, który z reguły „wystawał” za okno.

Pierwsze takie zbiorowe taksówki pojawiły się w latach 60. XX wieku. Obecnie są najpraktyczniejszym środkiem komunikacji miejskiej w Nairobi. Jest ich kilkadziesiąt tysięcy.
Wiadomo, im ciekawiej pomalowane  tym  weselej.